1 $, Wielkie osiągnięcia ludzkości - Ogień, 2010
1 $, Wielkie osiągnięcia ludzkości - Ogień, 2010
Nie można załadować gotowości do odbioru
Producent: Mennica Polska: Numizmatyka
ID: 1155
Seria:
"Wielkie
osiągnięcia ludzkości"
"Mankinds crucial
achievements" series
Emitent: Niue Island
Producent: Mennica
Polska S. A.
Stan
zachowania monety: I
(menniczy)
Nominał: 1 dollar
(1$)
Metal: srebro Ag 925
Stempel:
lustrzany
(proof)
Techniki dodatkowe: tampodruk
Średnica: 38,61
mm
Waga: 28,28 g
Wielkość
emisji: 6.000
szt.
Data emisji: 5.11.2010 r.
Projektanci:
Urszula Walerzak (rewers), Witold Nazarkiewicz (awers)
W zestawie:
srebrna moneta kolekcjonerska w kapsule ochronnej,
certyfikat
autentyczności Mennicy Polskiej
Ogień - przełomowe
osiągnięcie ludzkości.
Jeden z fundamentalnych wynalazków okresu prehistorycznego naszej cywilizacji został uwieczniony na
niskonakładowej, pierwszej monecie z pasjonującej serii o walorze edukacyjnym - "Wielkie osiągnięcia ludzkości"!
Kolejne monety srebrnej kolekcji będą przedstawiać:
łuk - jedna z najstarszych broni miotających, znana ludzkości od co najmniej 35 tysięcy lat,pismo - przełom w historii wiedzy ludzkiej, który otworzył możliwości utrwalania i gromadzenia wiedzy.
Mennica Polska
prezentuje największe osiągnięcia cywilizacyjne człowieka w nowej serii
monet kolekcjonerskich „Wielkie
osiągnięcia ludzkości”.
Pierwsza moneta w serii przedstawia pierwotne i najbardziej przełomowe
w naszej historii odkrycie -
„Ogień”.
Srebrna moneta została wyprodukowana w limitowanym nakładzie - do 6000
sztuk, na krążkach monetarnych próby Ag 925, stemplem
lustrzanym.
Uprawianie techniki wyróżnia człowieka spośród
współmieszkańców Ziemi, jako jedyną istotę celowo
i świadomie wytwarzającą narzędzia i dokonującą wynalazków,
czyli wymyślającą i realizującą nowe przedmioty (urządzenia) i sposoby
postępowania.
Dzięki tej umiejętności człowiek od przeszło dwóch
milionów lat tworzy nową, własną, sztuczną rzeczywistość
obok rzeczywistości naturalnej.
Awers:
w centralnej części monety wizerunek królowej,
wokół której znajduje
się napis: ELIZABETH II i znak Mennicy MW. Dookoła sceny pochodzące z
ery praludzi: pierwsza - praludzie podczas pracy przygotowują mięso
przy ognisku; druga - praludzie polujący. Z lewej strony,
wizerunki
kamieni oraz narzędzi z tamtych czasów. Wzdłuż krawędzi,
dookoła monety
napisy: Niue Island, ONE DOLLAR. Z lewej strony: rok emisji 2010, znak
Mennicy MW.
Rewers: w centralnej
części monety praludzie ogrzewający się przy ognisku.
Płomienie ognia wyróżnione techniką tampodruku, w tle ściany
jaskini.
Najbardziej przełomową zdobyczą na drodze do
uczłowieczenia się naszych praprzodków było opanowanie ognia.
Musiało dojść do tego w
wyniku niezwykłego zbiegu okoliczności, gdyż praludzie -
podobnie jak inni ich zwierzęcy krewniacy - z pewnością bali się ognia,
z którym stykali się w naturze.
Występował on bowiem w
zjawiskach przerażających (wybuch wulkanu, uderzenie
pioruna, pożar lasu), kojarzonych prawdopodobnie z działaniem sił
nadprzyrodzonych.
Pamięć o oswojeniu ognia nieprzypadkowo więc zachowała się w micie o Prometeuszu,
który wykradł go bogom. Kiedy do tego doszło, możemy się
tylko domyślać - niektórzy
badacze uważają, że ponad milion lat temu, inni że jakieś 600 tysięcy.
Niewykluczone, że początkowo traktowano
ogień jako istotę żywą (trzeba ją było
„karmić” opałem), a może nadludzką.
Posługiwanie się nim dawało rozliczne
korzyści - zapewniał światło i ciepło, chronił przed
drapieżnikami, umożliwił pieczenie, a z czasem i gotowanie pożywienia.
Dawał też, przypuszczalnie, poczucie
wyższości nad otoczeniem.
Bardzo dużo czasu upłynęło, zanim nauczono się rozniecać ogień.
Musiano więc przez setki tysięcy lat poprzestawać na nieustannym podtrzymywaniu
ognia pozyskanego z naturalnego źródła, do
czego okazja nadarzała się niesłychanie rzadko.
Było to zajęcie
niesłychanie odpowiedzialne, o czym pamięć przetrwała do
czasów historycznych (rzymskie westalki, obyczaje związane z
ogniem domowym itp.), a jeszcze dziś pobrzmiewa w takich zwrotach, jak „wpaść jak po
ogień”.
Sprzed mniej więcej 300 tysięcy lat zachowały się świadectwa
nieprzerwanego podtrzymywania w jednym miejscu ognia przez około 2 tysięcy lat.
Share
