Pomiń, aby przejść do informacji o produkcie
1 z 2

10 zł, 95. rocznica wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej, 2009

10 zł, 95. rocznica wymarszu Pierwszej Kompanii Kadrowej, 2009

Cena regularna 180,00 zł PLN
Cena regularna Cena promocyjna 180,00 zł PLN
W promocji Wyprzedane
Z wliczonymi podatkami. Koszt wysyłki obliczony przy realizacji zakupu.
Ilość

Producent: NBP - srebrne monety

ID: 924


Kolekcja: Srebrne monety o tematyce historycznej

Stan zachowania monety: I (menniczy)

Nominał: 10 zł

Srebro: Ag 925

Stempel: lustrzany

Średnica: 32,00 mm

Waga: 14,14 g

Wielkość emisji: 50.000 szt.

Cena
emisyjna NBP: 58 zł

Data emisji monet w NBP: 5.08.2009
r.

Historia
Polski uwieczniona w srebrze: utworzona przez Józefa
Piłsudskiego w dniu 3 sierpnia 1914 roku w Krakowie Pierwsza Kompania
Kadrowa stała się zalążkiem Wojska Polskiego.

Pułkownik
Józef Piłsudski ze swoim sztabem

przed Pałacem
Gubernialnym w Kielcach w 1914

Rewers srebrnej monety projektu
Roberta Kotowicza przedstawia fragment
Pomnika Czynu Legionowego w Kielcach, nad
którym odczytać można tekst refrenu i pierwszej zwrotki
powstałej w 1916 roku pieśni I Brygady Legionów Polskich,
dowodzonych przez Józefa Piłsudskiego.

Na awersie monety uwidoczniono obelisk
w Michałowicach, upamiętniający wkroczenie Pierwszej
Kompanii Kadrowej do Królestwa Polskiego, po symbolicznym
obaleniu słupów granicznych.
W dniu 14
sierpnia 2007 r. Minister Obrony Narodowej - swym postanowieniem -
uznał marsz "My Pierwsza Brygada" za oficjalną pieśń Wojska Polskiego. 

My,
Pierwsza Brygada

Autor nieznany

1. Legiony to żołnierska
nuta,

Legiony to ofiarny stos,

Legiony to żołnierska buta,

Legiony to straceńców los,
My, Pierwsza Brygada,

Strzelecka gromada,

Na stos rzuciliśmy

Swój życia los,

Na stos, na stos!
2. O, ile męk, ile
cierpienia,

O, ile krwi, wylanych łez,

Pomimo to nie ma zwątpienia,

Dodawał sił wędrówki kres.
My, Pierwsza
Brygada...

3. Krzyczeli, żeśmy
stumanieni,

Nie wierząc nam, że chcieć - to móc!

Laliśmy krew osamotnieni,

A z nami był nasz drogi Wódz!
My, Pierwsza
Brygada...

4. Nie chcemy dziś od was
uznania,

Ni waszych mów ni waszych łez,

Już skończył się czas kołatania

Do waszych serc, do waszych kies!
My, Pierwsza
Brygada...

5. Umieliśmy w ogień zapału

Młodzieńczych wiar rozniecić skry,

Nieść życie swe dla ideału

I swoją krew i marzeń sny.
My, Pierwsza
Brygada...

6. Potrafi dziś dla
potomności

Ostatki swych poświęcić dni,

Wśród fałszów siać siew szlachetności,

Miazgą swych ciał żarem swej krwi.
My, Pierwsza
Brygada...

7. Inaczej się dziś
zapatrują

I trafić chcą do naszych dusz

I mówią, że nas już szanują

Lecz nadszedł czas odwetu już!
8. Dzisiaj już my,
jednością silni

Tworzymy Polskę, przodków mit!

Żeby w tej pracy nie bezsilni

Zostanie wam potomny wstyd!

Pierwsza Kompania Kadrowa
- pododdział piechoty utworzony
3 sierpnia 1914 w Krakowie przez Józefa Piłsudskiego z
połączenia członków ”Strzelca” i
Polskich Drużyn Strzeleckich jako zalążek Wojska Polskiego.

Historia kompanii

W dniu 28 lipca 1914 Austro-Węgry wypowiedziały wojnę Serbii, 1
sierpnia Niemcy Rosji, 3 sierpnia Niemcy Francji i Austro-Węgry Rosji.
Rozpoczęła się I wojna światowa.

29 i 30 lipca Józef Piłsudski zarządził częściową
mobilizację i koncentrację strzelców. Dzień
później podporządkował sobie PDS, a 2 sierpnia za zgodą
władz austriackich rozpoczął mobilizację i koncentrację wszystkich
drużyn z Galicji. Tego samego dnia dowódcą kompanii
wyznaczył Tadeusza Kasprzyckiego "Zbigniewa".

W dniu 3 sierpnia około godz. 18.00 w Oleandrach z członków
ZS i PDS sformowano I Kompanię Kadrową. W dniach 4 i 5 sierpnia
kontynuowano organizację i szkolenie kompanii. W skład kompanii
wchodziły cztery plutony, a każdy z nich złożony był z czterech
dziesięcioosobowych sekcji.

Kompania wymaszerowała 6 sierpnia o godzinie 2:42 w stronę Miechowa, w
Michałowicach obalając rosyjskie słupy graniczne. Po zajęciu Kielc i
bezskutecznej próbie przebicia się do Warszawy w celu
wywołania powstania, Pierwsza Kadrowa powróciła do Krakowa,
stając się zalążkiem Legionów Polskich.

Liczebność kompanii

Według różnych źródeł stan kompanii wynosił 145 -
168 żołnierzy.

Do składu 1 kompanii kadrowej należy zaliczyć członków tzw.
"siódemki" - patrolu Władysława Prażmowskiego "Beliny",
który w nocy z 1 na 2 sierpnia 1914, jako pierwszy oddział
Wojska Polskiego przekroczył granicę zaboru austriackiego z zaborem
rosyjskim w Kocmyrzowie i 3 sierpnia wieczorem powrócił do
Krakowa, a 6 sierpnia wyruszył wraz z kompanią do Miechowa.

*****


Wybuch I wojny światowej, w
której państwa zaborcze po raz pierwszy stanęły przeciwko
sobie w śmiertelnej walce, wzmógł nadzieje
Polaków na odzyskanie niepodległości.

Polskie dążenia niepodległościowe koncentrowały się w tym czasie przede
wszystkim w Galicji. Pierwszoplanową rolę odgrywał w nich
Józef Piłsudski. Wobec wybuchu wojny zarządził on 29 i 30
lipca 1914 r. mobilizację Związku Strzeleckiego
„Strzelec”, a następnego dnia podporządkował sobie
Polskie Drużyny Strzeleckie. Oddziały strzelców i
drużyniaków skoncentrowano w pawilonie parku Oleandry przy
krakowskich Błoniach.

3 sierpnia 1914 r. została tam zaprzysiężona przez Józefa
Piłsudskiego Pierwsza Kompania Kadrowa, utworzona z członków
Strzelca i Polskich Drużyn Strzeleckich. Na jej dowódcę
został wyznaczony Tadeusz Kasprzycki „Zbigniew”.
Kompania liczyła – według różnych
źródeł – od 144 do 172 żołnierzy sformowanych w
cztery plutony.

6 sierpnia, około godziny 4 nad ranem Pierwsza Kompania Kadrowa
wyruszyła z krakowskich Oleandrów na północ w
kierunku Miechowa, ku granicy Królestwa Polskiego, aby
wywołać antyrosyjskie powstanie i podjąć walkę z Rosją. Jeszcze tego
samego dnia o godzinie 9 rano dotarła do granicy w Michałowicach, gdzie
symbolicznie obalono słupy graniczne i wkroczono na teren zaboru
rosyjskiego.

Po wyzwoleniu Słomnik, Miechowa, Jędrzejowa i Chęcin, 12 sierpnia
zajęto Kielce. Na tym szlaku Pierwsza Kompania Kadrowa otrzymała
wsparcie nowo sformowanych oddziałów, które
podążały w ślad za nią. Jej siły stopniowo rosły – do Kielc
wkraczała już jako batalion kadrowy z komendantem Józefem
Piłsudskim na czele i sztabem poprzedzanym kawalerią.

Dalszy marsz w kierunku Warszawy nie miał jednak szans powodzenia. Z
powodu niechętnej postawy ludności nie udało się wzniecić
ogólnonarodowego powstania antyrosyjskiego.

Działania militarne Pierwszej Kompanii Kadrowej miały znikome znaczenie
wojskowe, ale w świadomości Polaków odegrały olbrzymią rolę.
Kompania była pierwszym od zakończenia powstania styczniowego
1863–1864 r. regularnym oddziałem polskiej armii, jaki
wyruszył do walki o niepodległość. Do tej pory Polacy służyli w armiach
państw zaborczych, wcielani do nich siłą. Zmuszeni byli walczyć pod
obcymi sztandarami i ginąć w obcej sprawie na dalekich polach bitew.

Dopiero w 1914 r. mogli wystąpić jako jednolita formacja w polskich
mundurach i z polskimi orłami na czapkach. Pierwsza Kompania Kadrowa
zapoczątkowała proces odbudowy Wojska Polskiego, które
okazało się tak istotne w rozgrywaniu spraw polskich podczas I wojny
światowej i później, w okresie walki o granice odradzającego
się państwa polskiego.

Z czasem liczba oddziałów podporządkowanych Piłsudskiemu
rosła. W końcu sierpnia 1914 r. powołano z nich 1. Pułk Piechoty
Legionu Polskiego, który w grudniu 1914 r. przekształcił się
w I Brygadę Legionów, a jej dowódca –
Józef Piłsudski – został mianowany brygadierem. W
dalszym czasie sformowano kolejno II i III Brygadę Legionów
Polskich.

Tak powstała legendarna formacja, która w latach
1914–1917 walczyła na terenie Królestwa Polskiego,
Podhala, Karpat Wschodnich oraz na Wołyniu i walnie przyczyniła się do
odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach niewoli.

Z historią I Brygady Legionów związana jest odznaka Za
Wierną Służbę, ustanowiona przez komendanta Józefa
Piłsudskiego rozkazem z dnia 6 sierpnia 1916 r. w drugą rocznicę
wymarszu Kadrówki z Oleandrów.

Trwałe miejsce w historii ma również słynna pieśń Marsz
Pierwszej Brygady. Jest ona utworem wspólnym Andrzeja
Tadeusza Hałacińskiego i Tadeusza Biernackiego. Pieśń ta była uważana w
Polsce międzywojennej przez kombatantów Legionów
niemal za hymn państwowy. Była też ulubioną pieśnią marszałka
Józefa Piłsudskiego, który nazywał ją
„najdumniejszą pieśnią żołnierską”.

Wykonywano ją często podczas oficjalnych uroczystości państwowych i
wojskowych. Po II wojnie światowej w PRL-u z powodów
politycznych została skazana na zapomnienie. Dopiero po przemianach
ustrojowych 1989 roku odzyskała swoją rangę i jest obecnie bardzo
często wykonywana podczas uroczystości państwowych i wojskowych. (autor: Wojciech Krajewski, Muzeum Wojska Polskiego
w Warszawie)

źródło:
Narodowy Bank Polski / Mennica Polska S.A. / Wikipedia

Pokaż kompletne dane