10 zł, Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni - Witold Pilecki „Witold”, 2017
10 zł, Wyklęci przez komunistów żołnierze niezłomni - Witold Pilecki „Witold”, 2017
Nie można załadować gotowości do odbioru
Producent: NBP
ID: 3183
moneta Witold Pilecki "Witold"
Stan zachowania monety:
I
(menniczy)
Emitent: Narodowy
Bank Polski
Nominał: 10
zł
Srebro: Ag
925/1000
Stempel:
lustrzany, tampondruk
Średnica:
32,00 mm
Waga: 14,14 g
Rant: gładki
Wielkość emisji:
15 000 szt.
Cena
emisyjna NBP: 120
zł
Data emisji monety:
28.09.2017
r.
Projektant awersu monety:
Dobrochna Surajewska
Projektant rewersu monety:
Urszula Walerzak
W
zestawie: srebrna
moneta w kapsule ochronnej, kaszerowane pudełko, folder
emisyjny
Awers: Na
awersie
srebrnej monety przedstawiono rozerwane
kraty więzienne.
Rewers: Na rewersie monety znajdują się
wizerunki: Witolda Pileckiego „Witolda”,
biało-czerwonej
flagi z symbolem Polski Walczącej oraz napis „Zachowali się
jak trzeba”.
Moneta wybita w bardzo niskim nakładzie 15.000 tysięcy sztuk.!
Wyklęci
przez komunistów żołnierze niezłomni – Witold
Pilecki ps. „Witold"
Witold Pilecki urodził się 13 maja 1901 r. w rodzinie szlacheckiej (herbu Leliwa), w Ołońcu, w Karelii. Harcerz, w latach 1918–1921 służył w Wojsku Polskim, żołnierz wojny polsko-bolszewickiej, dwukrotnie odznaczony Krzyżem Walecznych. W niepodległej Polsce zarządzał odzyskanym przez Pileckich majątkiem Sukurcze niedaleko Lidy (dziś Białoruś). Z inicjatywy marszałka Edwarda Śmigłego-Rydza podjął współpracę z polskim kontrwywiadem, tzw. „dwójką”. Walczył w wojnie obronnej we wrześniu 1939 r., po czym współorganizował jedną z pierwszych organizacji: Tajną Armię Polską (TAP), która weszła w skład Armii Krajowej. Z ramienia TAP poszedł dobrowolnie – 19 września 1940 r. – do obozu koncentracyjnego Auschwitz z misją rozeznania sytuacji na miejscu oraz stworzenia więźniarskiej konspiracji samopomocowej i zbrojnej (Związek Organizacji Wojskowej), która przy pomocy z zewnątrz miała wyzwolić obóz. Po dwóch latach i siedmiu miesiącach, kiedy m.in. jako pierwszy informował świat o niemieckim ludobójstwie, udało mu się uciec z obozu, aby dalej realizować swój plan oswobodzenia więźniów. Misja ochotnika do Auschwitz sprawiła, że został na Zachodzie uznany za jednego z najodważniejszych ludzi okupowanej przez Niemców Europy. W powstaniu warszawskim 1944 r. reduty Witolda (plac Starynkiewicza) Niemcy nigdy nie zdobyli. Po uwolnieniu z oflagu Murnau przekonał gen. Władysława Andersa, że musi wrócić do okupowanej przez Sowietów Polski i utworzyć podległą Polskim Siłom Zbrojnym na Zachodzie konspiracyjną grupę wywiadowczą. Dzięki niej świat dowiadywał się o stopniu podporządkowania kraju Stalinowi. W krytycznym momencie nie skorzystał z możliwości ewakuacji na Zachód, mówiąc: „Ktoś tu musi trwać bez względu na konsekwencje”. Aresztowany w maju 1947 r. przez stalinowską bezpiekę został poddany brutalnemu śledztwu, skazany pod kłamliwymi zarzutami na karę śmierci i 25 maja 1948 r. zamordowany w katowni przy ul. Rakowieckiej w Warszawie. Nie wstawił się za nim ówczesny premier Józef Cyrankiewicz, współwięzień z Auschwitz. Słowa Pileckiego, że przy komunistycznych represjach „Oświęcim to była igraszka” pozwalają nam porównać oba XX-wieczne totalitaryzmy. A prośba do żony, aby kupiła i codziennie czytała dzieciom książkę Tomasza à Kempis „O naśladowaniu Chrystusa”, jest przesłaniem i testamentem rotmistrza. Miejsca pogrzebania polskiego bohatera do dziś nie udało się odnaleźć (prawdopodobnie to dół śmierci na warszawskich Powązkach, tzw. Łączka). Winni jego śmierci – komunistyczne władze, brutalni śledczy, prokuratorzy, sędziowie – nigdy nie ponieśli kary. W 2006 r. Pilecki został pośmiertnie odznaczony Orderem Orła Białego, a w 2013 r. awansowany do stopnia pułkownika.
Tadeusz Płużański
Share
