Pomiń, aby przejść do informacji o produkcie
1 z 2

2 zł, Polscy Malarze XIX/XX wieku - Piotr Michałowski (1800-1855), 2012

2 zł, Polscy Malarze XIX/XX wieku - Piotr Michałowski (1800-1855), 2012

Cena regularna 1.900,00 zł PLN
Cena regularna Cena promocyjna 1.900,00 zł PLN
W promocji Wyprzedane
Z wliczonymi podatkami. Koszt wysyłki obliczony przy realizacji zakupu.
Ilość

Producent: NBP - monety Nordic Gold

ID: 2479


Moneta obiegowa 2 zł
- Polscy Malarze XIX/XX wieku - Piotr Michałowski, 2012
 

Nominał: 2 zł

Metal: stop
CuAl5Zn5Sn1

Stempel:
zwykły

Średnica:
27,00 mm

Waga: 8,15 g

Wielkość emisji:
800 000 szt.

Data emisji monet:
28.11.2012 r.

Dziesiąta moneta z ciekawej
kolekcji "Polscy Malarze XIX/XX wieku", w której dotychczas
zostali uwiecznieni mistrzowie:

J. Matejko, J. Malczewski,
S. Wyspiański, T. Makowski, A. Gierymski, L. Wyczółkowski,
W. Strzemiński, A. Grottger i Z. Stryjeńska.AWERS: Z prawej strony wizerunek orła ustalony dla godła Rzeczypospolitej
Polskiej, z lewej strony stylizowany wizerunek palety i dwóch pędzli. U dołu
napis: 2 ZŁ, u góry, półkolem, napis: RZECZPOSPOLITA POLSKA oraz
oznaczenie roku emisji: 2012. Pod orłem, po prawej stronie, znak mennicy: M/W.

REWERS: U góry, po lewej stronie, półkolem napis: PIOTR MICHAŁOWSKI.
Pod nim stylizowany wizerunek popiersia Piotra Michałowskiego. Po prawej
stronie stylizowany fragment ołówkowego szkicu malarza „Czwórka koni
w zaprzęgu”. U dołu, centralnie, półkolem napis: 1800-1855.

NA BOKU: ośmiokrotnie powtórzony napis: NBP, co drugi odwrócony
o 180 stopni, rozdzielony gwiazdkami.

Projektant awersu: EWA TYC-KARPIŃSKA

Projektant rewersu: DOBROCHNA SURAJEWSKA

Piotr
Michałowski (1800-1855)

- Autoportret (1850), olej
na płótnie,

Muzeum Narodowe w Warszawie

Narodowy
Bank Polski emituje serię monet
„Polscy Malarze XIX/XX
wieku” od 2002
roku. 

Dotychczas w ramach
tej wspaniałej kolekcji wyemitowano 9
tematów:

Jan Matejko - 2002 r. (LINK)
Jacek Malczewski - 2003 r. (LINK)
Stanisław Wyspiański - 2004 r.
(LINK)
Tadeusz Makowski - 2005 r (LINK)
Aleksander Gierymski - 2006 r.
(LINK)
Leon Wyczółkowski -
2007 r. (LINK)
Władysław Strzemiński - 2009 r.
(LINK)
Artur Grottger - 2010 r. (LINK)
Zofia Stryjeńska - 2011 r. (LINK)

Pojedyncze monety z tej
serii możesz umieścić w:

eleganckim etui
-
LINK 
lub całość
Twojej kolekcji w drewnianej kasecie
- LINK.

Piotrowi
Michałowskiemu poświęcono dwie
monety:

srebrną
o nominale 20 zł - LINK


dwuzłotową
ze stopu Nordic
Gold - LINK.

Dwudziestozłotówka
- jak wszystkie srebrne monety z
tej serii - ma kształt prostokąta.

Piotr
Michałowski - Studium
głowy końskiej, 1846,

olej na płótnie, Muzeum Narodowe w Krakowie

Piotr
Michałowski (1800–1855) był dla swoich
współczesnych
wzorem mądrego obywatela, dobrego rolnika i urzędnika
państwowego; podkreślano jego działalność społeczną,
zwłaszcza filantropijną.

Oczywiście, wszyscy wiedzieli, że
malował, a niektórzy potrafili nawet docenić jego malarstwo,
ale nikomu nie przychodziło do głowy, by traktować to zajęcie
jako coś więcej niż prywatną pasję uprawianą po amatorsku
w domowym zaciszu.

Dopiero w ostatnich latach XIX wieku
odkryto fenomen jego twórczości i uznano za
najwybitniejszego
malarza polskiego romantyzmu, godnego zestawienia ze
sławami europejskimi tego czasu.

Malarz pochodził z zamożnej rodziny szlacheckiej. Zdobył
wszechstronne wykształcenie – studiował nauki ścisłe
i przyrodnicze, matematykę, filologię klasyczną i orientalną
oraz prawo. Odbył liczne podróże po kraju i Europie, podczas
których rozszerzał swoją wiedzę, a także pogłębiał znajomość
sztuki w odwiedzanych muzeach.

Podczas powstania
listopadowego kierował produkcją broni dla walczących
Polaków, a po kapitulacji wyemigrował do Paryża. Tam zaczął
zajmować się malarstwem, którego podstawy opanował jako
kilkunastolatek, biorąc lekcje u kilku krakowskich malarzy.
Uczęszczał do pracowni malarzy batalistów i utrzymywał
kontakty z artystami z kręgu Théodore’a
Géricault.

Prowadził
własne studia, zwiedzając Luwr i miejscowe rzeźnie, gdzie
badał anatomię konia. Początkowo malował głównie
akwarele przedstawiające konne zaprzęgi, z czasem podjął
próby
rzeźbiarskie i coraz częściej posługiwał się techniką olejną.

Po
powrocie do Krakowa w 1835 r. nadal poświęcał się
twórczości,
którą kontynuował do końca życia – jednocześnie
prowadził
wzorowo majątki ziemskie Krzyżtoporzyce i Bolestraszyce oraz
podróżował po Europie. W ostatnich latach życia pełnił ważne
funkcje administracyjne.

Twórczość Piotra Michałowskiego trudno jest uporządkować
chronologicznie – nie datował on swoich prac, a do większości
pomysłów i tematów wielokrotnie powracał. Często
malował
nowe obrazy na studiach wcześniejszych, których fragmenty
prześwitują nieraz spod warstwy farby.

Wśród zaledwie kilku
wątków tematycznych podejmowanych przez artystę do
najistotniejszych
należy okres napoleoński, przeważając ilościowo
nad nawiązaniami do powstania listopadowego czy scenami
z odległej historii. Bitwę pod Somosierrą Michałowski malował
w różnych wersjach od lat trzydziestych XIX w. do końca
życia
– przedstawiając grupy jeźdźców zarówno
w układach poziomych,
jak i pionowych.

Stworzył kilka konnych portretów wodza,
z wieńczącym tę serię monumentalnym płótnem Napoleon na
siwym koniu. W latach 1845–1848 powstały najwybitniejsze
ze studiów fizjonomicznych – Chłop, Seńko,
Kardynał oraz
portrety Żydów, jak również liczne przedstawienia
rycerzy,
lisowczyków i hetmanów.

W ostatnim okresie życia,
mimo
licznych obowiązków i złego stanu zdrowia, Michałowski
osiągnął maksymalnie syntetyczną formę malarską oraz
wirtuozerię w operowaniu kolorem, czego przykładem mogą być
konne portrety dzieci artysty – Błękitny chłopiec i Amazonka.

Michałowski prawie nie pokazywał swoich prac publicznie.
Jego sztukę kształtowały bezbłędnie zapamiętane z muzeów
dzieła wielkich mistrzów, które
później kopiował z rycin.
Najwięcej zawdzięczał inspiracji malarstwem Velázqueza, co
znalazło wyraz w dominacji roli koloru nad innymi środkami
ekspresji artystycznej.

Rezygnując z konturu, samą plamą
sugestywnie budował formę – konkretną, materialną,
znajdującą swój odpowiednik w naturze. Ruch konia, czy
pył wzniesiony przez kawalkadę jeźdźców, kształt sylwetki
ludzkiej, czy spojrzenie portretowanego zawierają prawdę,
będącą wynikiem wnikliwej obserwacji.

Jasne barwy,
wibrujące lub stłumione, kładzione śmiałymi, a nieomylnymi
pociągnięciami pędzla, wydobywają kształty z mroku,
unaoczniają je jakby w nagłym błysku światła. Nadaje to
nawet zupełnie statycznym kompozycjom jakąś wewnętrzną
dynamikę. Dlatego obcując z obrazami Michałowskiego, ma
się do czynienia z czymś nieustannie żywym, z wizją, która
zdaje się powstawać na naszych oczach.

autor tekstu: dr Urszula Makowska - Instytut Sztuki Polskiej
Akademii Nauk

źródło: NBP / Mennica
Polska

Pokaż kompletne dane